Czas świąteczny już za rogiem i domyślam się, że wielu z was będzie chciało coś zmienić, ulepszyć lub podkreślić w swojej fryzurze. Niektórzy noszą te same fryzury przez kilka wiosenek i im dłużej je niańczą tym ciężej jest się z tym rozstać. Dzisiaj poszukałam kilka zdjęć które niekoniecznie są w jakiejkolwiek kolejności – moim celem nie jest tu zaaprobowanie jakiegoś konkretnego fryzu bardziej jednak chcę ciebie zainspirować.
Ostatnio zaczęłam używać nowy produkt do włosów rozjaśnionych i zniszczonych, i widzę dobre rezultaty. Włosy nie pękają, są lśniące, fantastycznie się rozczesują, struktura włosa wygląda zdrowiej. Nawet pracuje na włosy po trwałej.
Ostatnio w Aldi kupiłam w takim fikuśnym wąskim słoiczku białe szparagi marynowane. Na etykietce pisze „Oktoberfest”, etykietka przyozdobiona niemieckimi flagami, kuflem piwa serwowanym obok szparagów na białym talerzyku, szparagi polane kremowym sosem i posypane pietruszką – na prawdę wygląda bardzo smacznie. Aldi–Oktoberfest–kupuje! Jednak w domu doznałam małego szoku.