Lubisz pływać w basenie ale słyszałaś że chlor nie służy włosom? Niszczy włosy, zmywa kolor i wysusza włosy? Należy zatem chronić się przed chlorem!

Co w takim wypadku robisz?

A) Przestajesz pływać?
B) Golisz głowę?
C) Chronisz włosy?

Jeśli uwielbiasz pływanie w basenie i nie masz zamiaru pozbywać się czupryny to zostaje tylko jedna opcja – ochrona.

Jak można ochronić włosy przed chlorem? Wystarczy trochę wody i odrobinę odżywki do włosów. Oto co należy zrobić:

Przed wskokiem do basenu namocz włosy i wmasuj odżywkę. Pozostaw je mokre. Twoje włosy będą wchłaniać wodę i odżywkę zamiast chlor z basenu.

Po wyjściu z basenu, nie zapomnij o spłukaniu włosów czystą wodą z szamponem odżywiającym zaraz po wyjściu z wody.

Kolejna porada…
Spokojnie z tym ręcznikiem

Zaraz po umyciu włosów nie należy wycierać ich ręcznikiem. Na ogół intensywnie wycieramy mokre włosy nie wiedząc o tym, że mokre włosy są delikatne, wrażliwe i wtedy łatwo można uszkodzić ich strukturę. Ręcznik nie tylko łamie i wysusza włosy, ale też elektryzuje.

Naelektryzowane włosy żyją własnym życiem. Ciężko je uczesać, rozczesać i utrzymać w porządku. Są po prostu niesforne! Jak temu zaradzić?

Wymień ręcznik na bawełnianą koszulkę. Bawełna wchłania wodę nie elektryzując włosów. Jednak nie powinnaś mocno wycierać lub wykręcać włosów, to nie spodnie robocze – należy obchodzić się z nimi delikatnie.

Co należy zrobić:

1) Przed wycieraniem delikatnie rozczesz włosy grzebieniem.
2) Zawiń włosy za pomocą koszulki w turban – nie wykręcaj ich.
3) Delikatnie przeciągamy po nich koszulką od nasady po końcówki.

Proste prawda?