Dwa lata temu pisałam, czy warto zwiedzić Tasmanie. Mam nadzieje, że wielu z was ów post zainfekował. Tasmania to bajeczne miejsce pełne ciekawych zakątków wiele z nich dech zapiera w piersi. Jednak pytanie z tamtego postu (Czy warto zwiedzić Tasmanie?) dzisiaj wydaje mi się niezdatne. Pytanie nie powinno brzmieć „czy warto…” ale „czy warto…zwiedzić ją tylko raz.” W tym roku znów wyruszyliśmy na nasze tasmańskie przygody, żeby odwiedzić „stare” kąty i poznać nowe.
Tyle razy planowaliśmy odwiedzić Richmond, ale jakoś tak zawsze brakowało nam czasu. Może dlatego że Richmond jest już w Melbourne, i po co zwiedzać kolejne? Ale Richmond w Tasmanii, ma swoje piękne miejsca – załączam zdjęcia poniżej.
- Richmond
(Najstarszy kamienny most w Australii)
(Lodziarnia Coal Valley Creamery – polecam!)
Budynki zabytkowe w Richmond…
(Kliknij zdjęcia aby powiększyć)
- Hobart
(Góra Wellington. Tym razem nie zwiedziliśmy – ale polecam!)
(Salamanca market. Musze przyznać, że zdjęcie trochę nie wyszło, ale skoro jest tam tyle ludzi to chyba warto zwiedzić! Jeśli lubisz markety to również polecam Farm Gate Market).
Piekarnia Jackman & McRoss
(Nie przepadam za pajami, ale paje z Jackmana i Rossa są wyśmienite!)
Little Missy Patisserie. Jeśli masz ochotę na coś słodkiego to polecam Little Missy Patisserie. Ostrzegam, po dwunastej już prawie wszystko wysprzedane!
- The East Coast, to inaczej, wybrzeże wschodnie.
Niestety, tym razem na wybrzeże wschodnie zabrakło nam czasu. Ale jeśli tam nie byłaś, to polecam!
(Park Narodowy Freycineta, Freycinet National Park)
(Zatoka wineglass, Wineglass bay)
W kierunku Port Arthura natknęliśmy się na kilka ciekawych miejsc. Na tyle interesujących, że tym razem do Port Arthura nie dojechaliśmy.
Nie sposób załączyć wszystkich zdjęć – Tasmania oferuje dużo więcej! Również polecam mój poprzedni post Czy warto zwiedzić Tasmanie? Teraz powinno być to chyba oczywiste.
TAK, warto, i to nie raz!