Nowy rok to czas złamanych obietnic. Po wybiciu zegara chyba większość ludzi planuje zmiany… zrzucamy kilogramy, rzeźbimy figurę, pozbywamy się toksycznych ludzi.
Mamy wielkie plany, pomysły i ideały choćby tylko spisane w noworocznym notesie. Jednak szybko o tych celach zapominamy.

Życie wraca do rutyny … i kolejny rok za nami!

Można dojść do wniosku że wystawianie sobie wielkich ambitnych celów nie ma sensu. Ponieważ musisz cały czas o tym myśleć, próbować i jak nie wyjdzie–to porażka. Czasami wstyd. Być może podświadomy strach przed rozczarowaniem powoduje że ludzie zaprzestają planować czegokolwiek.

Jednak nie należy się poddawać.

Czasami porażki po prostu nam oznajmiają że musimy ustawić żagle w drugą stronę, zmienić kierunek albo zaprzestać i uchwycić się nowych celi.

Nowy rok to moment na refleksję i czasami na dokonanie zmian. Nie ważne co zawsze chciałaś osiągnąć–schudnąć, przytyć, rzucić palenie, nauczyć się czegoś nowego, oduczyć się czegoś starego–nie poddawaj się! To chyba łatwiej powiedzieć niż zrobić jednak nic nie dodaje większego bustu niż wystawienie sobie konkretnego ambitnego celu.

• Chciałaś nauczyć się szycia na drutach, ale nigdy nie miałaś czasu?
• Pragniesz opanować grę w tenisa ale myślisz że w twoim wieku to już chyba nie wypada?
• Chcesz dodać włosom trochę szaleństwa ale boisz się co pomyślą inni?

Najlepiej zanim wystawisz sobie jakikolwiek cel poświęć chwilę na zastanowienie się gdzie jesteś. Tak ogólnie. Jak się czujesz fizycznie, psychicznie, emocjonalnie i czy chciałabyś coś zmienić.

Zastanów się gdzie jesteś obecnie, gdzie byłaś i gdzie chciałabyś być za kilka lat. To czego się dowiesz o sobie może być pouczające, przebudzające i możliwe że czasami oszałamiające. Najlepiej żeby zrobić to z kimś komu ufasz na tyle żeby podzielić się z ta osobą kwestiami–jak zobaczysz–osobistymi.

Poniżej podaję trzy tabele które możesz skopiować. Następnie w każdej rubryce oceń siebie w skali 0 do 10 gdzie zero to inaczej katastrofa a dziesięć to wielki sukces. Dla przykładu ‘pięć lat temu byłam bardzo wysportowana; (Punktacja: 9).” W rubryce „Notatka” wpisuję „robiłam ćwiczenia dwa razy dziennie; pracowałam nad zgubieniem brzucha.”

Najlepiej w tej punktacji za bardzo się nie zastanawiać – po prostu napisz to co ci pierwszego do głowy przyjdzie.

Oto tabele!

Tabela 1

Tabela 2

Tabela 3

Jak ci poszło?

Możliwe że jesteś zaskoczona jak dużo można się o sobie dowiedzieć. Oczywiście to tylko początek! Teraz wybierz jeden, dwa albo nawet trzy rubryki w których punkty są poniżej pięciu i zastanów się co mogłabyś zrobić żeby każdą niską liczbę troszeczkę podnieść.

Jeśli Zdrowotnie postawiłaś sobie piątkę lub siódemkę to co musiałabyś zmienić w swoim stylu życia żeby cyferki zamieniły się w szóstkę lub ósemkę?

Na pewno będzie potrzeba na wystawienie sobie jakiś nowych celów. Tym razem będą one twoimi osobistymi i ważnymi dążeniami. Powodzenia! Bądź dzielna.