Podobno dobrym lekarstwem na stres, pamięć, i lepsze samopoczucie jest skupianie uwagi… Jeśli próbujesz zasnąć, nie myśl co będziesz robić jutro. Grając w tenisa, nie próbuj planować obiadu. Jedząc zupę, nie myśl o deserze.
To chyba oczywiste, ale wygląda na to że coraz ciężej jest nam się po prostu wyłaczyć… lub skupić na tym co jest przed nami! W końcu, myśląc o wszystkim i niczym, w głowie robi się bałagan. Jak temu zapobiec?
Według Richard Leviton musimy nauczyć się skupiać na każdej przeżywanej chwili.
- Nie myśl o deserze, jedząc zupę! Bądz tu i teraz, zajmując się tylko tym co robisz.
- Idź na spacer. Spaceruj bardzo wolno, z uwagą skupioną na oddychaniu.
- Z rana, po przebudzeniu, leż w łóżku, zwracając uwagę na podnoszeniu i opadaniu klatki piersiowej. Nie wyskakuj z łóżka, gdy tylko zadzwoni budzik!
- W napiętej sytuacji, daj językowi odpoczynek. Nic nie mów, tylko słuchaj, skup uwagę na oddychaniu. Spróbuj przynajmniej przez 5-minut!
- Zanim odbierzesz telefon, kilka razy głęboko odetchnij. Zobaczysz dużą różnicę!
- Kiedy rozmawiasz, w pełni się na tym skoncentruj. Nic nie rób od niechcenia, bez świadomości, tego co robisz.
To tyle! Zasada jest prosta. Umysł pracuje najlepiej, kiedy skupiasz uwagę. A zdrowy umysł, to zdrowe ciało. Czasami najprostsze rzeczy, są najskuteczniejsze.
Niestety ‘skupianie’ należy wyćwiczyć – można zacząć od deseru!